To trend prosto z zagranicznych blogów wnętrzarskich polega na „zatopieniu” wnętrza w jednym kolorze – od ścian, przez sufit, aż po dodatki.
Jak tłumaczy brytyjski magazyn Livingetc: „Monochromatyczne wnętrze, nawet w ciemnyZamiast jednej, mocnej lampy w centrum sufitu, postaw na kilka źródeł światła. Lampy podłogowe, kinkiety i delikatne światełka LED tworzą głębię i pozwalają wydzielić strefy funkcjonalne.
Według Architectural Digest: „Światło punktowe i dekoracyjne działa jak architekt przestrzeni – kształtuje ją i prowadzi wzrok tam, gdzie chcesz.”
Co więcej, różne typy oświetlenia sprawiają, że nawet wieczorem wnętrze nie traci swojej przestronności.
m kolorze, może wydawać się większe, ponieważ nie tworzy podziałów wizualnych.”
Dlatego warto odważyć się na spójną kolorystykę – szczególnie w małych przestrzeniach.